New cosmetics.

Witajcie kochani! Dawno na moim blogu nie było posta kosmetycznego. Było to spowodowane głównie tym,że nie kupowałam niczego nowego. Kiedy jakiś kosmetyk mi się kończył,kupowałam nowe opakowanie i tak w kółko. Przez to,że całkiem niedawno były moje urodziny w moje ręce wpadło kilka nowości. Kwietniowa promocja w Rossmannie i Naturze skłoniła mnie do paru zakupów.Ale po kolei... :)

Pierwszymi rzeczami jakie kupiłam na promocji -49% były mój ulubiony podkład oraz baza. Nigdy nie używałam bazy więc stwierdziła,że czemu nie. 

Od dawna marzył mi się utrwalacz makijażu. Moja przyjaciółka spełniła marzenie. Bardzo miło zaskoczyła mnie tym prezentem, ponieważ trafiła w dziesiątkę! 

Na promocji w Rossmannie uzupełniłam braki mojego ulubionego pudru od Wibo. Jeśli jesteście ze mną od początku to wiecie ,że byłam wielką fanką pudru z Bourjois. Ten jest zdecydowanie lepszy i o wiele,wiele tańszy! 

Kółeczko podkładów do konturowania na mokro z Kobo kupiłam z ciekawości. Powiem Wam,że jest to świetny wynalazek. Daje naprawdę fajny i naturalny efekt. 

Jeśli chodzi o oczy to kupiłam już trzecie opakowanie tuszu Maybelline Lash Sensational. Jak dla mnie jest niezastąpiony. Nabyłam też cień w kremie również z tej samej firmy oraz korektor od Lovely.

Moja kochana siostra zadbała o moje brwi. Jakiś czas temu podarowałam jej pomadę do brwi od Inglota. Od tamtej pory nie używa niczego innego i jest zachwycona uzyskiwanym efektem. Postanowiła sprawić mi ją na urodziny. Pomada jest naprawdę świetna!

Ostatnio zakupiłam sobie dwa nowe pędzelki. Jeden do brwi a drugi do blendowania cieni. Pędzle Hakuro sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. 

|spódnica-TUTAJ|buty-Reebok|

Ostatnio w moje rączki wpadły nowe wiosenne buty,które mogłyście oglądać w poprzednim poście oraz nowa spódnica. Jeans jest ponadczasowy dlatego wraz  z nowym sezonem mam nową rzecz wykonaną z tego świetnego materiału!