środa, 3 sierpnia 2016

Letnie nowości!


|sukienka-Dresslink|bluzka-Bershka|sukienka-Dresslink|spodenki-Stradivarius|


Lato sprzyja zakupom,zarówno ubrań jak i kosmetyków. W ostatnim czasie kupiłam parę rzeczy,więc postanowiłam,że pokaże Wam co udało mi się upolować. Zgniłozielone spodenki kupiłam w Stradivariusie,są bardzo wygodne i pasują do wielu stylizacji. Ten kolor to od wielu miesięcy totalne must have. Czarną bluzkę w serek udało mi się złapać na wyprzedaży w Bershka. Bardzo lubię koszulki o takim kroju. Są niezwykle wygodne i klasyczne. Dwie ostatnie rzeczy to sukienki. W lato jest to najlepsza opcja. Czujemy się w nich lekko i komfortowo. Wybrałam biało-czarną oraz szarą z ciekawymi wycięciami na ramionach. 


W firmie Vita Liberata zakochałam się już w zeszłym roku. Wtedy po raz pierwszy miałam okazję spróbować samoopalaczy tej firmy,zarówno w piance jak i balsamie. Tym razem padło na olejek. Ale nie byle jaki. Jest to produkt samoopalający z filtrem SPF 50 w formie suchego olejku. Będzie idealny dla tych z Was,które nie lubią tłustego filmu na swojej skórze. Innowacją jest to,że olejek można używać jak typowy samoopalacz lub można zabrać go ze sobą na plaże. Nie dość,że chroni przed negatywnym  promieniowaniem UV to jeszcze dzięki niemu skóra staje się muśnięta słońcem. Sam produkt bardzo dobrze się rozprowadza,nie śmierdzi(co jak dla mnie jest ogromnym plusem),nie zostawia tłustej powłoki. Po paru godzinach od nałożenia olejku możemy zauważyć zwiększenie intensywności opalenizny. Zaraz po aplikacji mamy do czynienia ze skórą lekko opaloną. Jeśli chodzi o trwałość produktu to jest to uzależnione od tego jak częstotliwości używania olejku. Marula Dry Oil Self Tan to idealne rozwiązanie dla osób z suchą skórą,ponieważ ten olejek świetnie ją nawilża. Produkt znajdziecie (Marula Dry Oil Self Tan) w perfumeriach Sephora w cenie 165 zł. 


|pędzle-Dresslink|rzęsy-Dresslink|gąbeczki-Dresslink|


|paleta rozświetlacz-the Balm|


|zegarek-Cluse|


|zestaw-Too Faced Sephora|

Jakiś czas temu poczyniłam także zakupy kosmetyczne. Głównie padło na marki dostępne w Sephorze. Zainwestowałam w markę Too Faced, zachęcona próbkami, które wcześniej otrzymałam. Zakupiłam także pędzle,paletę rozświetlaczy od The Balm oraz bazę ze Smashboxa. 
Potrzebowałam jakiegoś zegarka. Padło na bardzo znaną ostatnio firmę Cluse. Wybrałam szary pasek oraz białą tarczę ze złotymi elementami. 


31 komentarzy:

  1. Same perełki ja tutaj widzę !
    Wszystko jest na TAK ! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam rozświetlacz mary lou ;) mam równiez róż the frat boy - przetestuj ;) a ja teraz już zaopatruję się w nowości jesienne ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ten zegarek, też chciałabym sobie jakiś sprawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Same cudeńka:) tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka! Chciałabym Cię zaprosić na rozdanie w którym do zgarnięcia jest pomadka i konturówka od Kylie Jenner!:) *KLIK*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten olejek bardzo mnie zainteresował ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo fajnych rzeczy widzę ;)
    Jestem ciekawa tej szarej sukienki z odkrytymi ramionami :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudownosci :)
    Uwielbiam takie sukienki jak ta szara

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele z tych produktów jest na mojej wishliście:m.in rozświetlacze z The Balm i Melted z Too faced spodenkami też bym nie pogardziła:) Świetny mają kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsza z sukienek, spodenki i zegarek są jak najbardziej w moim guście.
    Świetne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze chciałam przetestować Too Faced Hangover primer :)
    Szara sukienka jest świetna <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja testuje ten primer od paru dni i mogę Ci go polecić,jest świetny! :)

      Usuń
  12. Super jest ta biało-czarna sukienka! Przypomina trochę taki brooklynowy styl :) Na pewno kiedy ją założysz, będziesz zwracać uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale piękny zegarek!
    zapraszam do siebie na notkę z najważniejszego dla mnie dnia, jeśli się spodoba zostań na dłużej:)
    blog!

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesujące ciuszki :D
    grlfashion.blogspot.com
    Zapraszam;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Super post! Wszystkie Twoje zakupy wpadły mi w oko ;) Używam tych samych rzęs, są super, jedne z moich ulubionych. Będziemy tu częściej zaglądać, więc oczywiście również obserwujemy :)

    buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobają mi się ostatnio bluzki i sukienki z odkrytymi ramionami. Sama kupiłam sobie czarną kieckę w H&M. Jak dla mnie hit! Poczyniłaś duże grzechy takimi zakupami. Mam nadzieję, że wkrótce sama się wybiorę na większe :3

    Casanovella

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie wszystko rewelacja<3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podobają mi się spodenki-Stradivarius :)

    OdpowiedzUsuń
  19. prowadzisz naprawdę interesującego bloga!

    http://kaarollkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Nic nie znam, ale produkty są bardzo ciekawe;)

    OdpowiedzUsuń
  21. mega ten zegarek!
    http://dirtyunicorns.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Te zakupy rzeczywiście nie są najgorsze!!! Z ciuchów moje oko przyciąga sukienka, ta szara, i spodenki, mają świetny kolor. Vita Liberata i Too Faced to świetna inwestycja :D

    OdpowiedzUsuń
  23. super *.* wspolna obserwacja ? zapraszam <3 http://pinklips666.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Kosmetyczne zakupy super :) Sama widzę kilka produktów, które bym z chęcią przytuliła :) w szczególności zestaw rozświetlaczy od The balm.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)